A przecież nie powinno się rozmawiać z nieznajomym.
Nazywam się Martyna. Na pozór jestem zwykłą uczennicą liceum, jednak jedno zerknięcie do któregoś z zeszytów zdradza moją kreatywność. Czasem od zapisanych notatek ważniejsze są rysunki na okładkach czy marginesach. Są to szkice wszystkiego, tutaj nie ma żadnych ograniczeń. Wszystko, co wpadnie mi do głowy, przelewam na papier. Ale nie ograniczam się tylko do rysowania.
Kiedy w mojej głowie rodzi się pomysł spróbowania sił w czymkolwiek, budzi się wyobraźnia. Jednak same wizje nie wystarczają i pewnie z tego powodu zapisałam się na zajęcia taneczne, plastyczne, poszłam do szkoły muzycznej, zaczęłam śpiewać, szyć i rzeźbić, aż w końcu myśląc przyszłościowo zaczęłam się uczyć rysunku architektonicznego. Podsumowując, trochę tego było i jest, a co najważniejsze – będzie, bo nie zamierzam nigdy przestać.
Mimo, że myślałam o założeniu bloga, tak naprawdę decyzję o tym podjęłam, kiedy na moim instagramie pojawiły się pytania o to, czy prowadzę bloga. Znajomi także mnie do tego namawiali. I to przyczyniło się do podjęcia nowego wyzwania.
Skoro już wiesz co nieco o mnie, zapraszam Cię do mojego świata. Tego naszkicowanego.
Lipiec 12, 2015 @ 3:45 pm
Będę Twoim gorącym fanem w najzimnijszy dzień wiosny! Super.
Pozdrawiam,
P.
Lipiec 12, 2015 @ 7:37 pm
Dziękuję P. Miło mi bardzo to czytać
Również pozdrawiam
Lipiec 28, 2015 @ 11:13 pm
Dziękuję bardzo P. jest mi ogromnie miło
Pozdrawiam